Wszedł do sklepu tuż przed zamknięciem i ukradł pieniądze. Później „rozpłynął się w powietrzu”

Wszedł do sklepu tuż przed zamknięciem i ukradł pieniądze. Później „rozpłynął się w powietrzu”

25 lutego 2021 Wyłączono przez redaktor

19 lutego wieczorem doszło do zuchwałej kradzieży utargu w jednym ze sklepów w Łabędach. Tuż przed zamknięciem do wnętrza sieciowego sklepiku wszedł klient, który skorzystał z chwili nieuwagi ekspedientki i skradł przygotowany oraz przeliczony już utarg, po czym zbiegł w nieznanym kierunku.

„Zszokowana niespodziewanym zachowaniem klienta pokrzywdzona powiadomiła policję. Dyżurny natychmiast zlecił patrolom przeszukanie przyległego terenu oraz całej dzielnicy. Niestety, sprawca jakby rozpłynął się w powietrzu. Detektywi z IV komisariatu zaczęli sprawdzać wszelkie możliwe tropy. Ustalili, że tego samego dnia jeden z patroli legitymował dwóch podejrzanych osobników, mieszkańców innej dzielnicy Gliwic. W czasie legitymowania sprawdzenie w policyjnych bazach nie potwierdziło, by były to osoby poszukiwane” – informuje policja.

Jednak śledczy prowadzący sprawę kradzieży utargu poszli i tym śladem. Zebrali poszlaki oraz dowody wskazujące, że jeden z legitymowanych był tego dnia w miejscu kradzieży.

W sprawie zatrzymano 19-latka i przesłuchano w charakterze podejrzanego. Młodzieniec przyznał się do popełnienia przestępstwa. Czeka go teraz proces karny i wyrok, a grozi nawet 5 lat pozbawienia wolności.